czwartek, 15 listopada 2012

Zanim wybierzesz się do raju...

Wszyscy jesteśmy turystami, dlatego polecam Wam megaciekawą książkę: „Witajcie w raju. Reportaże o przemyśle turystycznym”. Książkę ciekawą... co nie znaczy, że łatwą i przyjemną, bo gdy się trzy tygodnie temu wygrzewało kości na egipskim lub tureckim all inclusive niewygodnie się czyta o tym, jak przemysł turystyczny drenuje kolejne wybrzeża, plaże, wyspy.

O tym, że de facto kupujemy tylko ofertę hotelu all inclusive z darmowym alkoholem oraz dostępem do basenu i animacji, a kierunek podróży to już rzecz drugorzędna.

O tym, że sieci hoteli ledwo, ledwo korzystają z lokalnych produktów, płacą grosze pracownikom, za to zostawiają tam tony śmieci i ścieków, niszczą środowisko naturalne, a przy okazji rujnują też miejscową przedsiębiorczość, bo przy all inclusive nikt nie musi się ruszać z hotelu.
Jest też o kupowaniu wszelkiej maści seksu, o snobowaniu się na łażenie po polach minowych, o urywaniu na pamiątkę stalaktytów, których centymetr rośnie całą masę czasu itd.

Jest też mniej sensacyjnie, ale bardzo ciekawie o tym, skąd wzięły się urlop i turystyka, potem przemysł turystyczny, jak wyglądały pierwsze wycieczki i co wspólnego miał z tym Thomas Cook. Bardzo interesująca lektura! Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz