czwartek, 8 listopada 2012

Urodzinki Krystynki: ulubione bistro katowiczan świętuje pierwszy rok działalności

W lutym 2012 r. o bistro ''Krystynka wraca z Wiednia'' pisałam tak:
''Bistro & Cafe Krystynka wraca z Wiednia absolutnie nas oczarowało. Bardzo dobrym jedzeniem, bardzo miłą obsługą, bezpretensjonalnością, wdziękiem, atmosferą...
Sporo komplementów, jak na niewielki lokal i zaledwie 7-8 dwuosobowych stolików, jednak naprawdę zasłużonych. Zaczęliśmy od zupy gulaszowej (9 zł), potem sznycel na pół (25 zł) - nie chcieliśmy się objadać, a porcja była spora - oraz po sałatce ziemniaczanej na głowę. Na finał deser: brownie (6 zł) i tort Sachera (9 zł). Do tego dwie kawy. Wszystko świeże, pyszne, aromatyczne. Sacher i gulaszowa (z lanymi kluseczkami, kawałkami mięsa, cudownie rozgrzewająca) - warte dozgonnych powrotów.
Wszystko ogarniała jedna miła dziewczyna, która na końcu podrzuciła nam jeszcze do stolika talerzyk z kilkoma faworkami, bo ''kucharz właśnie usmażył''. Nie było też problemów z świeżą gazetą, gdy chcieliśmy sprawdzić repertuar. W bistro są również aktualne magazyny oraz książki o Wiedniu. Chcemy tam wrócić na śniadanie. W menu m.in. jajecznica, frankfuterki''.
W piątek 9 listopada ''Krystynka'' będzie obchodzić pierwsze urodziny. Na świętowanie zaprasza już od g. 8.30! Tylko w tym dniu Słodkie Duety w promocyjnej cenie 11 zł - ciacho plus kawa lub herbata, sałatka Krystynki - 15 zł, kieliszek wina - 7 zł. Na pewno warto też spróbować gulaszowej i dyniowej, o której krążą już legendy.

Szczegółowy program świętowania pod zakładką Wydarzenia na Facebookowym profilu Krysi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz