wtorek, 10 września 2013

Restauracja Autorska Adama Gesslera: patisonami jesień się zaczyna...

Za sprawą najnowszego menu Restauracji Autorskiej Adama Gesslera w Hotelu Best Western Premier Katowice patisony obok grzybów i dyni – mają szansę wejść do jesiennego ''must eat'! 

Menu na jesień restauracji w Hotelu Best Western Premier stoi oczywiście grzybami. Podczas prezentacji była okazja smakować ciekawe rydze z patelni z czosnkową grzanką (23 zł), czy benedyktyńską zupę z borowików podawana z jajkiem w koszulce (19 zł).

Jako ''wielki sezonowy powrót” restauracja promuje legendarny ''Gęsi pipek'' (23 zł), gulasz podrobowy z gęsich żołądków. Nie jestem fanem podrobów, ale to danie ujęło mnie smakiem... cebuli, która towarzyszy żołądkom.

Kuchnia zdradza, że cebulę kroi się w piórka i dodaje do żołądków, całość przyprawia i dusi się do miękkości pod przykryciem na małym ogniu. Sekret tkwi w przyprawach, bo są nimi papryki: słodka i ostra oraz curry. Dzięki nim cebula robi się cudownie aromatyczna, aksamitna i nabiera słodyczy. Pycha.

Sam Adam Gessler z jesiennego menu polecał Beef Stroganov (55 zł). Jak podaje wikipedia, nazwa potrawy pochodzi od nazwiska hrabiego Pawła Stroganowa, działającego w XIX wieku dyplomaty rosyjskiego.

Jest to polędwica krajana w długie i wąskie paski, smażona z cebulą i pieczarkami, według niektórych przepisów także z dodatkiem ogórków kiszonych i gotowana z mąką, przecierem pomidorowym, pieprzem i solą.


-  Po raz pierwszy w życiu jadłem to danie w Katowicach, w Hotelu Silesia, dawno temu. Cudowne, znakomite danie. Wtedy nie było znakomitej części produktów potrzebnych do jego przyrządzenia. Brandy było bułgarskim Słonecznym Brzegiem, o polędwicy nikt wtedy nie myślał, zamiast świeżych pomidorów był koncentrat, ale smakowało cudownie - wspominał Adam Gessler.

Polędwica podana z kładzionymi kluskami na pewno sama znajdzie swoich zwolenników, ale ja zachęcam do spróbowania patisonów faszerowanych na dwa sposoby (35 zł) - z mięsem i bez.

Jest to bardzo smaczne, bezpretensjonalne danie, które swój świetny smak najpewniej w znacznej mierze zawdzięcza aromatycznemu sosowi z pomidorów pelatti i rozmarynowi. Faszerowane warzywa kojarzą nam się głównie z domową kuchnią, ale tych patisonów naprawdę warto spróbować, np. po jesiennym spacerze w parku WPKiW.

Nie da się ukryć, że podczas testowana nowego menu najwięcej skorzystają dorośli i niezmotoryzowani, bo smak dań będą mogli podkreślić serwowanymi przez restaurację jesiennymi nalewkami: jarzębinówka jest naprawdę pyszna i grzechu warta! A zamiast coli czy pepsi można się napić pysznego kompotu.


Jeszcze słów kilka o samym lokalu... Ciekawe miejsce. Chyba nie ma drugiego takiego na Śląsku. Proste białe wnętrza pozwalają, a nawet wręcz nakazują skupić się na jedzeniu. Ścianę dzielącą salę i kuchnię wyburzono, więc goście widzą kucharzy przy pracy. Co więcej kucharz i kelner ''wykańczają'' potrawę przy i na stoliku, na talerzu.

Restauracja Autorska Adama Gesslera w Hotelu Best Western Premier Katowice kieruje się zasadami, ułożonymi i gwarantowanymi przez restauratora. Warto się z nimi zapoznać przy wejściu do lokalu lub już przy stoliku.

Lokal deklaruje, że używane są tu wyłącznie świeże, ekologiczne i nie mrożone produkty. Nie stosuje się żadnych półproduktów. Wszystko, włącznie z majonezami, dżemami, konfiturami, wędlinami i pasztetami przygotowują kucharze wybrani do pracy przez samego A. Gesslera. Na miejscu wypieka się też chleb.

Moim ulubionym daniem jest genialna przystawka/przekąska - śledź macerowany w oleju lnianym (19 zł) – najlepszy jaki w życiu jadłam. Za to szerokim łukiem należy omijać mus malinowy, serwowany w kieliszku. Wygląda ładnie i na wyglądzie się kończy. Próbowałam go dwukrotnie, darmo szukać smaku, świeżości i lekkości. Raz oddałam ten deser pod reklamację. Restauracja powinna z niego zrezygnować. Z wózka deserów wybierzcie raczej ciasto.






1 komentarz:

  1. Jesli chodzi o ciasta i desery sa naprawdę bardzo pyszne czuć ten domowy smak , sernik rospływa się w ustach jest taki jak piekła kiedyś moja babcia ....
    Tak w sumie jesli chodzi i ten wózek deserów to wolałabym żeby były w jakiejś ładnej witrynie ktora jest chłodzona tak jak to stosuje się w większości kawiarni i restauracji bo prezentuje się to w tedy lepiej ale to tylko moja opinia bo sama pracowałam w kawiarni i wiem jak sprawic by oko przyciagło klienta

    OdpowiedzUsuń